Pretty Little Liars. Bez skazy - Sara Shepard | Trailer Safe haven

Tytuł oryginału: Pretty Little Liars. Flawless
Wydawnictwo: Otwarte 
Stron: 320

Swoje zdanie na temat serii Pretty Little Liars całkiem jasno wyraziłam już w recenzji jej pierwszej części (możecie ją przeczytać TUTAJ) a po przeczytaniu drugiej części nie uległo ono zmianie, więc nie zamierzam się niepotrzebnie powtarzać i tym razem będzie krótko ;)

A. nadal prześladuje Spencer, Hannę, Arię i Emily. Wygląda na to, że zna wszystkie ich sekrety. W dodatku zaczyna coraz bardziej ingerować w ich sprawy prywatne. Życie każdej z nich coraz bardziej się komplikuje. Jakby tego było mało do Rosewood wraca Toby, a to nie może oznaczać niczego dobrego…

Po raz kolejny losy Spencer, Hanny, Arii i Emily skutecznie oderwały mnie od jakichś tam moich osobistych „zawracaczy” głowy. Książkę podobnie jak poprzednią czytało się lekko i przyjemnie, jednak intryga zdecydowanie zaczyna się zagęszczać, a bohaterki stają się bardziej wyraziste. Choć tej serii nie można uznać za literackie arcydzieło, jest to niewątpliwie świetne czytadło w najlepszym tego słowa znaczeniu. Zaczynam dostrzegać też coraz więcej różnic między książkami a serialem, ale czy to tak naprawdę ważne? Liczy się, że historia jest ciekawa zarówno w jednym wydaniu, jak i w drugim!

Od przeczytania pierwszej części zdążyłam już trochę zatęsknić za czterema kłamczuchami, bo z 13 odcinkami serialu, które zostały mi do obejrzenia, postanowiłam zaczekać do przerwy świątecznej, gdy bez przeszkód będę mogła fundować sobie kilkuodcinkowe seanse. Żałuję, że na mojej półce, póki co, nie czeka jeszcze na przeczytanie kolejna część PLL, ale mam nadzieję, że to się niedługo zmieni.

Szukacie niezobowiązującej ale wciągającej lektury? Być może w tej roli sprawdzi się właśnie seria „Pretty Little Liars” ;)

Książka, podobnie jak pozostałe części serii, dostępna jest TUTAJ :)



Pretty Little Liars
Kłamczuchy | Bez skazy | Doskonałe | Niewiarygodne | Zepsute | Zabójcze |
Bez serca | Pożądane | Uwikłane


Kilka dni temu w internecie ukazał się zwiastun filmu "Safe haven" na podstawie powieści Nicolasa Sparksa, która w Polsce nosi tytuł „Bezpieczna przystań” (jak podejrzewam tytuł filmu w Polsce będzie taki sam, ale jak chyba wszyscy wiedzą z tłumaczeniem tytułów w naszym kraju bywa różnie, więc lepiej nie uprzedzać faktów ;))
Ja osobiście czuję się przekonana i z niecierpliwością czekam aż będę mogła obejrzeć film. A jak Wam podoba się trailer?

Tymczasem nabrałam wielkiej ochoty na przeczytanie jakiejś książki Sparksa, koniecznie muszę się w jakąś w najbliższym czasie wyposażyć, kto wie, może wybór padnie właśnie na „Bezpieczną przystań” żeby przeczytać ją jeszcze przed obejrzeniem filmu? ;)

Światowa premiera „Safe haven” zapowiedziana jest na
8 lutego 2013 roku. W rolach głównych zobaczymy Julianne Hough i Josha Duhamel’a (:D)

Jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji zobaczyć owego trailera, proszę bardzo:


 Interesują Was ekranizacje powieści Sparksa, czy wręcz przeciwnie?

Przy okazji pokażę Wam również pewne ciekawe zestawienie plakatów z pięciu filmów na podstawie książek Sparksa, na które przypadkiem się natknęłam:  


No cóż, akurat w tej kwestii twórcy mogliby się odrobinę bardziej postarać i postawić na większą różnorodność ;)

24 komentarze:

  1. Uwielbiam Pretty Little Liars zarówno serial jak i powieść :)
    P.s. Jakie oryginalne i różnorodne są te plakaty filmów na podstawie książek Sparksa :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię książki Sparksa i ich ekranizacje. Chyba jeszcze nie znalazłam idealnej, ale mam wielką ochotę na film z Efron'em , ale najpierw może przeczytam książkę ? :D

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam ochotę obejrzeć "Szczęściarza" i podobnie jak Ty chciałabym najpierw przeczytać książkę. Aktualnie poluję na wydanie z normalną okładką, bo ta filmowa strasznie mi się nie podoba...

      Usuń
  3. Mam wielki sentyment do książek Sparksa, więc równie chętnie oglądam ich ekranizacje. Z ukochanym 'Pamiętnikiem' i 'Jesienną miłością' na czele. Może i za słodko, może zbyt idealnie, ale ja kocham ten rodzaj kiczu i zawsze będę z uśmiechem do twórczości Sparksa wracać.

    Co do PLL - na mnie czekają jeszcze chyba dwa nieprzeczytane tomy, kolejne trzeba będzie dokupić. Tylko czasu i pieniędzy jakoś brak :) No i serial też będę musiała kiedyś nadrobić. Może również pod koniec roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zupełności się z Tobą zgadzam w kwestii Sparksa. Niech mówią co chcą, dla mnie jego twórczość jest pod wieloma względami niezastąpiona. :)

      A z tym czasem i pieniędzmi to już tak jest... ;)

      Usuń
  4. Dużo słyszałam o tej serii, więc chętnie kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hehe plakaty filmów faktycznie dość zaskakująco podobne ;p

    A co do książki. Nie wiem. Może kiedyś. Cała seria zbiera pozytywne oceny, jednak póki co nie chcę brać się za kolejny cykl, który ciągnie się niczym tasiemiec ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, PLL jest właśnie jedną z tych serii, które ciągną się i ciągną, a my nie mamy pojęcia, na której części to się zakończy. Z reguły też nie przepadam za takim czymś. Nawet jeśli dopiero zaczynam czytać jakąś serię wolę wiedzieć czy będzie ona miała 5 czy 10 części bo w ten sposób ciągle zaczyna się coś nowego i niczego nie kończy. Ale akurat w przypadku PLL jakoś mi to na razie nie przeszkadza ;)

      Usuń
  6. Sparksa filmy lubię. Książek nie czytałam jeszcze.
    pozdrawiam gorąco z www.ksiazka-od-kuchni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja w końcu muszę zabrać się za 3 tom ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja nie znam serii i nie wiem czy kiedykolwiek poznam ;d

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię serial PLL, ale naczytałam się wielu sprzecznych opinii na temat książek i chyba jednak nie sięgnę po całą serię.

    Co do Sparksa, to przeczytałam tylko jedną jego książkę i nieszczególnie przypadła mi do gustu, więc później patrzyłam na niego nieprzychylnym okiem. Może kiedyś się to zmieni :)
    Filmy staram się oglądać i póki co najbardziej spodobał mi się "Pamiętnik", ale dalej nie mogę się przełamać, by sięgnąć po książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A którą książkę Sparksa przeczytałaś?
      Ja przeczytałam do tej pory 3 i każda mi się podobała ;) W tym także "Pamiętnik", o którym wspomniałaś. Film uważam za rewelacyjny pod względem gry Ryana Goslinga i Rachel McAdams. To oni stworzyli całą atmosferę tego filmu. Uwielbiam ich za te role (i nie tylko ;)). Jednak przez sceny staruszków film niestety wiele traci... Przyznam, że jakoś nie trawię tych scen.

      Ja najpierw przeczytałam książkę, później obejrzałam film. Ale myślę, że książkę zawsze warto przeczytać, dla porównania. Zwłaszcza, że nie jest to długa lektura ;)

      Usuń
  10. Cała seria jakoś mnie nie interesuje:) za to ekranizacje Sparksa jak najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pretty Little Liars wolę zdecydowanie oglądać niż czytać. Plakaty faktycznie prawie identyczne :D Na „Bezpieczna przystań” czaję się już od dłuższego czasu ale jakoś się nie mogę za to zabrać :D Ale chyba czas najwyższy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja już jestem po siódmej części i ta seria bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zaczynam czytać 7 część. Mi się podoba. Jeśli ktoś oglądał serial i myśli, że czytanie będzie bezsensu bo już wszystko wie to się baardzo pomyli :) Książka jest jednak inna

    OdpowiedzUsuń
  14. With the help of computers and other advance technology, whole process of recording can be
    done in home studios but with real orchestral people
    recording studio is necessary. This happened while an investigation
    regarding the circumstances of the untimely death of Jackie Kastrinelis was conducted, says Cruise Law News.
    When people hear the term 'jig', they don't necessarily associate it with dancing.

    Also visit my web-site; MOTU Digital Performer v8.02 Free download

    OdpowiedzUsuń
  15. Here are some ideas i experinced myself and in addition read at
    other blogs. - Use names (Apple, Google, George Bush, Paris Hilton, and so on).
    The video then provides a background to how the stain came to be, from the
    growing of the tomato plant, to his mom making him homemade spaghetti sauce, and everything in
    between.

    Visit my page :: daft punk random access memories 320

    OdpowiedzUsuń
  16. Somanabolic Muscle Maximizer program is optimized
    for the U. 5- The actuality about whenever and tips on
    how to work with both of those dumbbells and equipments to place on high level
    of quality muscle quickly. It will never feature large degrees of filler information, or even lengthy explanations.


    Also visit my blog post - Somanabolic Muscle Maximizer Results

    OdpowiedzUsuń
  17. By using Sociable, you'll entice your readers to submit your blog entries to Digg as well as to other similar web services. Please make sure you are self hosting your Wordpress Blog. You can add this free blogging platform to an existing domain as the root address or as a sub domain and there are a lot of good reasons to choose to go this route.

    Feel free to surf to my blog post; WP Social Press Review

    OdpowiedzUsuń

Komentarze

Copyright © 2014 sekrety książek , Blogger