Anioły i demony - Dan Brown

Tytuł oryginału: Angels And Demons
Wydawnictwo: Albatros/Sonia Draga

Stron: 559

Opis:
Znawca symboli i wykładowca na Harvardzie Robert Langdon zostaje wezwany do ośrodka badań jądrowych, by zidentyfikować tajemniczy wzór wypalony na ciele zamordowanego fizyka. Rozpoznaje w nim symbol bractwa iluminatów - nieistniejącej od czterystu lat organizacji walczącej z Kościołem. Okazuje się, że ci, którzy przetrwali prześladowania z jego strony, nakazali przyszłym pokoleniom prowadzenie vendetty. Celem ma być Watykan. Langdon i Vittoria-córka fizyka próbują zapobiec tragedii. Dramatyczny wyścig z czasem doprowadzi do nieoczekiwanego finału.

Kontrowersyjna książka, która wstrząsnęła dość mocno wstrząsnęła opinią publiczną. Latem zeszłego roku w naszych kinach królowała jej ekranizacja, którą udało mi się obejrzeć. Przyznam, że zdecydowanie bardziej podobała mi się książka, a film chociaż sam w sobie był bardzo dobrze nakręcony i ogólnie w porządku, był dla mnie słabszy. Z pewnością dlatego, że cały czas porównywałam go do książki.

Uwielbiam książki, w których jest prawdziwa akcja. A w tej jest akcja i to jeszcze jaka - przede wszystkim bardzo szybka i trzymająca w napięciu do samego końca. Czytając do końca nie masz pojęcia kto, dlaczego i po co. Cała opowieść zawiera wiele zaskakujących zwrotów akcji. Czytając myślisz, że już coś rozumiesz i wiesz co będzie dalej, a za chwilę cała ta teoria przewraca się do góry nogami. A temu wszystkiemu smaczku dodają opisy prawdziwych, realnych miejsc w Rzymie, dzieł sztuki, budowli.

Dan Brown to niewątpliwie jeden z moich ulubionych autorów. Była to pierwsza jaką przeczytałam z jego książek. Potrafi świetnie budować napięcie.

Robert Langdon jest bohaterem jeszcze dwóch książek tego autora: "Kod Leonarda da Vinci" i "Zaginiony symbol" ale teraz powiem tylko tyle o nich, że obie czytałam i pewnie kiedyś również o nich napiszę. 

Słowem genialna książka sensacyjna i thriller.

3 komentarze:

  1. Niedługo się za to zabieram i jestem ciekawa czy mi się spodoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja czytałam...spoko..ale w zasadzie to samo co Kod Leonarda.
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie książki Dana Browna są utrzymane w tej samej stylistyce i mają podobny klimat, ale za to bardzo dobrze się je czyta :)

      Usuń

Komentarze

Copyright © 2014 sekrety książek , Blogger