Kamienie na szaniec - Aleksander Kamiński
Spotkałam się z tą książką tylko dlatego, że była moją lekturą w szkole. Jednak okazało się, że była ona zdecydowanie odmienna od pozostałych lektur, z którymi się spotkałam. Porusza jak mało, która książka. To wszystko za sprawą tego, że mamy w niej do czynienia z realnymi postaciami,które naprawdę były na tym świecie i robiły wszystkie te rzeczy opisane w książce.
Opowiada ona losy młodych ludzi w czasie II wojny światowej.Autor skupił się w niej na przedstawieniu trzech osób: Alka, Rudego i Zośki(wbrew pozorom to nie dziewczyna). W których życiu najwyższą wartością było dobro kraju i wspólnota przyjaciół. Krótko po zdaniu przez nich matury wybuchła wojna. Za wszelką cenę pragnęli działać na rzecz Polski, brali udział w różnego rodzaju akcjach, czasami bardzo niebezpiecznych. Byli tak młodzi a przyszło im się spotkać z okrucieństwem wojny, a mimo to potrafili zachować swoją przyjaźń a nawet ją umocnić.
Do momentu akcji pod Arsenałem była to dla mnie przyjemna, chociaż momentami strasznie się dłużyła, lektura którą trzeba po prostu przeczytać.Gdy dotarłam do tego fragmentu moje zdanie na jej temat uległo całkowitej zmianie. Akcja polegała na odbiciu Rudego z rąk Niemców. Wstrząsnęła mną w sposób inny niż wszystkie inny książki, które czytałam. Nie potrafiłam przestać o tym myśleć. Przez długi czas nie chciało dać mi to spokoju… Zastanawiałam się dlaczego teraz już nie ma takich ludzi? A może są? Jednak wtedy społeczeństwo było inne. Jakoś nie potrafię wyobrazić sobie takich młodych ludzi jak ci trzej w naszych czasach.
W książce realizm potęgowały zdjęcia. Fotografie postaci, grobów a nawet świadectw szkolnych.
Podsumowując książka naprawdę warta przeczytania, choćby po to aby choć trochę z perspektywy czasu zrozumieć wojnę. Ja po przeczytaniu stwierdziłam, że tak naprawdę chyba wcześniej jej nie rozumiałam.
Do momentu akcji pod Arsenałem była to dla mnie przyjemna, chociaż momentami strasznie się dłużyła, lektura którą trzeba po prostu przeczytać.Gdy dotarłam do tego fragmentu moje zdanie na jej temat uległo całkowitej zmianie. Akcja polegała na odbiciu Rudego z rąk Niemców. Wstrząsnęła mną w sposób inny niż wszystkie inny książki, które czytałam. Nie potrafiłam przestać o tym myśleć. Przez długi czas nie chciało dać mi to spokoju… Zastanawiałam się dlaczego teraz już nie ma takich ludzi? A może są? Jednak wtedy społeczeństwo było inne. Jakoś nie potrafię wyobrazić sobie takich młodych ludzi jak ci trzej w naszych czasach.
W książce realizm potęgowały zdjęcia. Fotografie postaci, grobów a nawet świadectw szkolnych.
Podsumowując książka naprawdę warta przeczytania, choćby po to aby choć trochę z perspektywy czasu zrozumieć wojnę. Ja po przeczytaniu stwierdziłam, że tak naprawdę chyba wcześniej jej nie rozumiałam.
Muszę potwierdzić. Nigdy bym pewnie po tą książkę nie sięgnęła, gdyby nie "szkolny przymus". Ale ta historia jest tak rewelacyjnie opisana. ;) Kiedy ją czytałam, czułam jakbym tam była. Nigdy nie myślałam, że będę z taką ciekawością czytać coś o wojnie.. Wspaniała książka - warta przeczytania :)
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych. Znana mi bardzo dobrze jeszcze przed wstąpieniem do ZHP. Sięgnęłam po nią z ciekawości, nigdy nie pojawiła się w moim kanonie lektur (a szkoda!). Wracam do niej co roku od kilku lat :)
OdpowiedzUsuńGORĄCO POLECAM!
koniecznie musze do niej wrócic :)
OdpowiedzUsuń