Numery 2. Chaos - Rachel Ward
Tytuł oryginału: Numbers.The Chaos
Wydawnictwo: Wilga
Stron: 380
Mówiąc szczerze po „Numerach 2” spodziewałam się powtórki z rozrywki. Powtórki schematu z części pierwszej. Jednak pani Rachel Ward mnie zaskoczyła i zaserwowała zupełnie inną historię, którą z poprzedniczką łączy tylko kilka elementów.
Tym razem głównym bohaterem powieści jest Adam, syn Jem i Pająka, znanych nam „Numerów”, który odziedziczył po swojej matce zdolność widzenia numerów, czyli dat śmierci poszczególnych ludzi. Dodatkowo wie jak mniej więcej dana osoba umrze. Wie, czy jego śmierć będzie nagła i bolesna, czy też spokojna. Odkąd jego matka umarła mieszka ze swoja prababcią od strony taty – Val, mimo iż niezbyt dobrze się oni ze sobą dogadują. Nie ma on jednak poza nią żadnej rodziny. Adam zapisuje numery ludzi, których spotyka na swej drodze w notesie, który zawsze nosi przy sobie. W pewnym momencie orientuje się, że bardzo wielu z tych ludzi umrze w 2027 roku, na dodatek większość w Nowy Rok. A w jego i tak już skomplikowane życie niespodziewanie wkracza dziewczyna o imieniu Sara, która z niewiadomych przyczyn panicznie się go boi…
Narratorami są na zmianę Adam i Sara. Jest to o tyle ciekawe, że poznajemy wydarzenia z dwóch różnych stron, dzięki czemu o wiele łatwiej można zrozumieć zachowania obydwu bohaterów. Oboje w różny sposób uświadamiają sobie jak wielka tragedia będzie miała miejsce w Nowy Rok i po swojemu próbują ostrzec przed tym ludzi, przekazać im by wyjechali z Londynu, ale tylko wpakują się przez to w niezłe kłopoty.
Postacie są realistyczne, nie wyidealizowane. Rzekłabym nawet, że trochę brutalne. Moim ulubieńcem zdecydowanie został Adam. Mimo, iż Sarę również polubiłam to z jego punktu widzenia wolałam poznawać wydarzenia, bardziej wczułam się w jego sytuację. Nie potrafię wyjaśnić dlaczego, może dlatego, że był taki impulsywny i nieprzewidywalny. Odniosłam wrażenie, że dzięki temu jego ‘relacje’ były ciekawsze.
Jeśli chodzi o akcję; autorka budowała napięcie praktycznie przez większość książki. Nie wiemy co się wydarzy, wiemy tylko kiedy i nie pozostaje nam nic innego jak tylko śledzić poczynania bohaterów. Nie oznacza to jednak, że nic się nie dzieje. O nie! Wartka i dynamiczna akcja utrzymuje się przez cały czas, ale to ostatnie strony połyka się w totalnie ekspresowym tempie, ponieważ co rusz zasypują one czytelnika kolejnymi zwrotami akcji, prowadząc do nagłego zakończenia.
Tym co mnie zdecydowanie w tej książce drażniło była niezliczona ilość przekleństw używanych przez bohaterów. W poprzedniej części było podobnie i to jest chyba główna i największa wada tych książek. Ja musiałam nauczyć się je po prostu w miarę możliwości ignorować.
Podsumowując, jak najbardziej polecam. Rachel Ward ponownie udało się stworzyć ciekawe postaci i oryginalną fabułę. Poruszyła w niej również wiele społecznych problemów. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, iż tą powieścią przebiła swój debiut. A po takim finale, z jakim zostawiła czytelnika, nie pozostawiła mu innego wyjścia jak tylko czekać na trzecią część, która 6 czerwca miała swą premierę zagranicą.
Nie czytałam pierwszej części, ale czuję, że warto :)
OdpowiedzUsuńNo nie, wszędzie te "Numery", a ja nawet pierwszej części nie mam za sobą... Wypadałoby w końcu to nadrobić :]
OdpowiedzUsuńMam Numery na liście:P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czytałam i bardzo mi się podobała...
OdpowiedzUsuńA ta okładka na dole jest ładna ;)
Czytałam i całkiem miło ją wspominam. Ciekawa jestem trzeciej części:)
OdpowiedzUsuńCzytałam na razie tylko pierwszą część, ale po tę także na pewno sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! ;)
Książka stoi na półce i czeka na swoją kolej, mam nadzieję, że i mnie zachwyci ;-)
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszej części, ale mam straszliwą chrapkę, więc na pewno to nadrobię. Dobrze, że druga część nie jest powieleniem pierwszej - to zawsze wychodzi na gorsze.
OdpowiedzUsuńAh, nie czytałam jeszcze pierwszej części, a ciągle słyszę tak wiele pozytywnych opinii, nie tylko o niej, ale i o drugiej części, chyba trzeba będzie wreszcie się za nią zabrać :)
OdpowiedzUsuńSłyszał sporo o tej serii i muszę przyznać, że mnie zafascynowała. Trzeba będzie nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam oby dwie części. Moim zdaniem ta seria jest genialna i już się nie mogę doczekać, aż kolejna u nas się pojawi.
OdpowiedzUsuńOd dawna mam zamiar zabrać się za tą serię, jednak nigdy nie było czasu na poszukiwania. Tym razem postaram się dokładnie rozejrzeć i je przeczytać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMuszę zabrać się za pierwszą część ; ]
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że warto przeczytać wprowadzenie do świata numerów w postaci tomu 1, aby nasycić się dwójką. Podobała mi się o wiele bardziej. Bohaterowie biorą los w swoje ręce.
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się 3 tomu ;)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie !
A ja wciąż go nie przeczytałam ;(
OdpowiedzUsuńZapraszam na nn na [amica-libri]
Wyczekuję trzeciego tomu, bardzo lubię tę serię:)
OdpowiedzUsuńDo tej książki przyciągnęła mnie wieloznaczna okładka, ale jakoś nie potrafiłam się zdobyć, by ją przeczytać, bo opinie o niej są podzielone.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Darcy.
Mam zamiar przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńMogę powiedzieć jak m. in. natkawes: "Nie czytałam pierwszej części, ale czuję, że warto :) " ;D
OdpowiedzUsuńTo już kolejna pozytywna opinia na jej temat. No nic, będę się rozglądać, najwyżej mój portfel na tym ucierpi:)
OdpowiedzUsuńJuż leży na półce. Czytałam pierwszą część i teraz planąję dobrac się do tej :)
OdpowiedzUsuńDzięki tej recenzji uświadomiłam sobie, na co mam wydać zachomikowane pieniądze. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nn na [amica-libri]
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale jest już późno i ze względu na głowę narazie nie przeczytam recenzji :( Wpadłam tylko zobaczyć co u ciebie się dzieje :) I przepraszam, że to tak rzadko robię.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nn na [amica-libri]
OdpowiedzUsuńPierwszą część czytałam, a przy drugiej wymiękłam. Nie wiem więc, czy będę miala ochotę na to by sięgnąć po trzeci tom przygód bohaterów tej sagi.
OdpowiedzUsuńBaaaardzo podobała mi się ta seria :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam 1 części, więc muszę to nadrobić aby sięgnąć po 2 :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nn [amica-libri] :)
OdpowiedzUsuńCzytając tego bloga zaiteresowała mnie ta książka i niedawno kupiłam pierwszą część, a dziś skończyłam czytać drugą. Obie mi się podobały, lecz pierwsza część trochę bardziej.
OdpowiedzUsuń