Uprowadzona - Lucy Christopher

Tytuł oryginału: Stolen
Wydawnictwo: Wilga
Stron: 328

Opis:
Ta historia mogła się przydarzyć każdej dziewczynie.
Tak, tobie też.
Lotnisko. Oczekiwanie na przygodę.
Przystojniak, który proponuje ci kawę.
A po chwili jesteś na końcu świata,
zdana na łaskę i niełaskę porywacza.
Czy przetrwasz?
Czy wrócisz do swojego życia?
A co będzie, jeśli się zakochasz…?

[opis pochodzi z okładki książki] 

Gdy tylko przeczytałam opis tej książki, pomyślałam, że warto byłoby ją przeczytać. Tak więc zrobiłam. Chociaż po opisie spodziewałam się czegoś trochę innego, nie zawiodłam się.

Pierwszą rzeczą, którą zauważyłam gdy zaczęłam czytać był sposób jej pisania, według mnie nietypowy. Dokładniej mówiąc książka jest takim jakby listem pisanym przez Gemmę czyli główną bohaterkę do Tylera – jej porywacza. Chwilę trwało zanim się do tego przyzwyczaiłam, lecz dalej to już nie przeszkadza, a nawet trochę intryguje – ciągle zastanawiałam się czy autorka obrała sobie po prostu taki sposób pisania, czy to zjawisko będzie miało jakieś wyjaśnienie? Jak faktycznie jest nie zdradzę, żeby nie psuć wam przyjemności z czytania. 
Po okładce spodziewałam się czegoś zupełnie innego, myślałam różowa okładka, to i pewnie książka o słodkiej nastolatce, ale jak to mówią nie należy oceniać książki po okładce. Myliłam się.

Książka opowiada o dziewczynie i o jej porwaniu z lotniska, gdzie razem z rodzicami czekała na samolot. W momencie gdy poszła kupić kawę, spotkała chłopaka, który od razu się nią zainteresował.Dlaczego? Nie wiadomo. Mija kilka chwil gdy dziewczyna jest już oszołomiona po jakimś środku, nie wie co się z nią dzieje. Świadomość odzyskuje w pokoju  domu zbudowanego z drewna, za oknem słońce bezlitośnie świeci, wszędzie wokół widzi czerwony pustynny piasek , a jedyną osobą , która jest tam z nią jest właśnie Tyler. Czytając stopniowo poznajemy go, z różnych stron, dowiadujemy się jakie były prawdziwe powody uprowadzenia Gemmy, tak, że na końcu sama nie wiedziałam co o tym wszystkim myśleć. Może to porwanie nie było jednak na swój sposób złe? Wszystko co prowadzi do zakończenia jest zaskakujące i sprawia, że naprawdę nie idzie się oderwać. Do końca nie wiadomo czego się spodziewać. Lecz miałam nadzieję na inne zakończenie, nie jest ono ani złe ani dobre. Pewna kwestia pozostała otwarta, a ja wolałabym jednak wiedzieć co się stało dalej.

Podsumowując polecam. Nie jest to typowa powieść dla nastolatek, każdy znajdzie coś dla siebie, niektóre momenty naprawdę poruszają i zaskakują czytelnika. Niebanalna fabuła. A wszystko opowiedziane w ciekawy sposób.

5 komentarzy:

  1. Podoba mi się, więc może przeczytam jak będę miała czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie czytam i już mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja już przeczytałam...
    I to była rewelacja :)
    Nie mogłam się oderwać!
    Ciągle byłam myślami razem z Gemmą .

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka jest rewelacyja, gdy ją czytałam przeniosłam się w mysli Gemmy.Ciekawe kiedy nakręcą film:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy polecisz mi podobną książkę do ,,Uprowadzona" ?

    OdpowiedzUsuń

Komentarze

Copyright © 2014 sekrety książek , Blogger