Gdzie jest Jennifer - Anne Cassidy
Tytuł oryginału: Looking for JJ
Wydawnictwo: KORA
Stron: 272
Opis:
Jennifer Jones, znana jako JJ, dziecko-morderca z Berwick. Po odbyciu sześcioletniej kary w ośrodku dla nieletnich została warunkowo zwolniona. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że przeniesiono ją do Holandii, gdzie zamieszkała u pewnej angielskiej rodziny. Jak sąd mógł wyrazić zgodę na to, by tak niebezpieczna jednostka znajdowała się na wolności? Dlaczego miejsce jej pobytu jest ukrywane? Kim Jennifer jest teraz? Co się z nią dzieje?
Alice Tully mieszka w Croydon pod opieką Rosie. Pracuje w miejscowej kafejce, a w październiku wybiera się na studia. Ma znajomych, a nawet chłopaka z dobrej rodziny. Kto by pomyślał, że ta drobna, niepozorna dziewczyna, prowadząca tak spokojny, monotonny żywot, ma za sobą taką przeszłość...
[gandalf.com.pl]
Ten tytuł poleciła mi kiedyś pewna koleżanka, która lubuje się w tematyce książek, których bohaterowie skrywają jakieś tajemnice z przeszłości. I oto właśnie jest tego typu książka. Sięgnęłam po nią dlatego iż zobaczyłam ją pewnego dnia w bibliotece i pomyślałam, że warto byłoby sprawdzić czy naprawdę jest taka ciekawa, jak ona mówiła...
Lubię oglądać filmy o takiej tematyce, ale nie wiedziałam jak to będzie z książką. Ta książka może nie trafiła do listy moich ulubionych,ale miała coś w sobie. Chociaż oczekiwałam po niej większej sensacji i dramatu. Mimo to i tak mnie na swój sposób zaciekawiła. Najbardziej w tym wszystkim zainteresowało mnie to jak doszło do morderstwa, popełnionego przez zaledwie 10-letnią dziewczynkę. Autorka od samego początku zaczyna zapoznawać czytelnika z podwójną tożsamością głównej bohaterki. Wszystkie fakty poznajemy stopniowo, tak, że jest czas na zastanowienie się o co w tym wszystkim naprawdę chodzi. Jennifer, czyli główna bohaterka, jako mała dziewczynka nie miała łatwego życia. Jej matka modelka, ciągle zostawiała ją samą w domu, albo wywoziła do babci na długi czas. To wszystko sprawiło, że dziewczynka była w totalnej rozsypce psychicznej. Poznajemy też jej „starszą wersję", czyli Alice. Dziewczyna próbuje ułożyć sobie życie na nowo choć to niełatwe, gdy widzi wokół siebie dziennikarzy na nowo roztrząsających całą sprawę. W to wszystko wpleciony jest wątek miłosny. Zakończenie książki możenie jest najlepsze, ale gdy się nad tym zastanawiałam jakoś żadne lepsze nie przyszło mi do głowy. Więc może jednak dobrze jest jak jest. Choć gdybym jednak mogła w nim coś zmienić, postawiłabym znak zapytania nad dalszym związkiem bohaterki i Frankiego, żeby można było się domyślać co stało się dalej. A autorka całkowicie go przekreśliła.
Jennifer Jones, znana jako JJ, dziecko-morderca z Berwick. Po odbyciu sześcioletniej kary w ośrodku dla nieletnich została warunkowo zwolniona. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że przeniesiono ją do Holandii, gdzie zamieszkała u pewnej angielskiej rodziny. Jak sąd mógł wyrazić zgodę na to, by tak niebezpieczna jednostka znajdowała się na wolności? Dlaczego miejsce jej pobytu jest ukrywane? Kim Jennifer jest teraz? Co się z nią dzieje?
Alice Tully mieszka w Croydon pod opieką Rosie. Pracuje w miejscowej kafejce, a w październiku wybiera się na studia. Ma znajomych, a nawet chłopaka z dobrej rodziny. Kto by pomyślał, że ta drobna, niepozorna dziewczyna, prowadząca tak spokojny, monotonny żywot, ma za sobą taką przeszłość...
[gandalf.com.pl]
Ten tytuł poleciła mi kiedyś pewna koleżanka, która lubuje się w tematyce książek, których bohaterowie skrywają jakieś tajemnice z przeszłości. I oto właśnie jest tego typu książka. Sięgnęłam po nią dlatego iż zobaczyłam ją pewnego dnia w bibliotece i pomyślałam, że warto byłoby sprawdzić czy naprawdę jest taka ciekawa, jak ona mówiła...
Lubię oglądać filmy o takiej tematyce, ale nie wiedziałam jak to będzie z książką. Ta książka może nie trafiła do listy moich ulubionych,ale miała coś w sobie. Chociaż oczekiwałam po niej większej sensacji i dramatu. Mimo to i tak mnie na swój sposób zaciekawiła. Najbardziej w tym wszystkim zainteresowało mnie to jak doszło do morderstwa, popełnionego przez zaledwie 10-letnią dziewczynkę. Autorka od samego początku zaczyna zapoznawać czytelnika z podwójną tożsamością głównej bohaterki. Wszystkie fakty poznajemy stopniowo, tak, że jest czas na zastanowienie się o co w tym wszystkim naprawdę chodzi. Jennifer, czyli główna bohaterka, jako mała dziewczynka nie miała łatwego życia. Jej matka modelka, ciągle zostawiała ją samą w domu, albo wywoziła do babci na długi czas. To wszystko sprawiło, że dziewczynka była w totalnej rozsypce psychicznej. Poznajemy też jej „starszą wersję", czyli Alice. Dziewczyna próbuje ułożyć sobie życie na nowo choć to niełatwe, gdy widzi wokół siebie dziennikarzy na nowo roztrząsających całą sprawę. W to wszystko wpleciony jest wątek miłosny. Zakończenie książki możenie jest najlepsze, ale gdy się nad tym zastanawiałam jakoś żadne lepsze nie przyszło mi do głowy. Więc może jednak dobrze jest jak jest. Choć gdybym jednak mogła w nim coś zmienić, postawiłabym znak zapytania nad dalszym związkiem bohaterki i Frankiego, żeby można było się domyślać co stało się dalej. A autorka całkowicie go przekreśliła.
Książka wstrząsająca. Parę rzeczy bym w niej zmieniła, ale ogólnie warto przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńCo się stało z Michelle? Została pogrzebana żywcem i...? I co dalej? Była jeszcze żywa, ale co w lesie z policjantami zobaczyła JJ?
OdpowiedzUsuń